Gnath
Dziecię Temidy
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
Oczywiście, że Walecki to nie jest żaden demon. I wcale nie jest trudno zdać, powiedziałbym, że nawet NIE JEST TRUDNO.
Co musicie zrobić: nauczyć się dobrze autorskich życiorysów (kiedy się urodził, kiedy umarł), co wydał, w którym roku i w której drukarni (gdzie, u kogo), tytuły po łacinie. Oprócz tego - orientować się o co chodziło w twórczości (kto pisał na wzór Petrarki, kto jak Horacy i tak dalej).
A co on lubi? Ze średniowiecza to oczywiście kroniki, lubi Kochanowskiego (okres łaciński, ale też słyszałem, że pytał nawet o "sejmikowanie" i skandal z Walezym), lubi Kochowskiego. No i te nieszczęsne drukarnie. (Tutaj strona, dzięki której przestaje to być straszne: [link widoczny dla zalogowanych])
Jest tego dużo, ale nie panikujcie, usiądźcie sobie spokojnie, pouczcie się trochę dat, trochę faktów, tytułów, drukarni, nie poddawajcie się na egzaminie nawet jeśli wszystko wydaje się stracone i jakoś tam zdacie:)
PS: A jeśli chodzi o te wszystkie humory, to ja tam nie wiem. Dla mnie to jest jakieś demonizowanie przez osoby, które nie zdały, bo u mnie też padały jakieś żarciki, dogadywanki, ale jakoś nie wziąłem tego sobie do serca, bo i nie było czego. Tyle w tej kwestii:P
|
|