Wysłany: Sob 12:42, 19 Lut 2011 Temat postu:
|
|
Polecam doktora Maja. Zajęcia zupełnie bezstresowe i, jeśli to dla Ciebie pozytyw, mało angażujące studenta. Miałem z doktorem lit. wspolczesna zarówno do '45 jak i po '45 roku. W pierwszym przypadku, przez niemalże cały semestr, omawialismy "Bal w operze" Tuwima, w drugim poezję (5 - 6 wierszy - dodajmy - niezbyt lotnych) Szymborskiej. W konsekwencji, przed egzaminem, jesteś zdany wyłącznie na siebie. Coś za coś.
Przebieg zajęć polegał głównie na monologu doktora. Od czasu do czasu, aby wyrwać z opadającej na studentów martwoty myślowej, rzucił pytanie odnoszące się do analizowanego wiersza, które to jednak pytanie odbijało się rykoszetem po wypełnionej świętym milczeniem sali i wracało do dra, aby tam znalezc swoje ujscie.
Poza tym dr Maj to wspaniały człowiek, bardzo życzliwy studentowi i nie stwarzający nikomu problemów, do tego z przeogromną wiedzą i pasją.
|
|
|
Wysłany: Śro 12:23, 16 Lut 2011 Temat postu:
|
|
Radziłabym wybrać Wróbla - sama nie chodziłam do niego na zajęcia, ale wszyscy moi znajomi byli zachwyceni z ćwiczeń z tym panem. Poza tym, jest bardzo ludzki i nie wymaga pisania pracy semestralnej, co może trochę utrudnić życie w drugim semestrze. Odradzałabym Gawlińskiego - pyta na każdych zajęciach i bardzo często odsyła na dyżury nieprzygotowanych studentów. Zajęcia z Nim wiążą się z dużym stresem.
Pani Monika Szpiczakowska to anioł Wszystko perfekcyjnie tłumaczy, a same zajęcia należą do bardzo przyjemnych. Na scs lub kulture jezyka warto się też wybrać do dr Tutak, a unikać Pani Kwaśnickiej - Janowicz
|
|
|
Wysłany: Śro 10:32, 16 Lut 2011 Temat postu:
|
|
Moi Drodzy!
Nieubłaganie nadchodzi drugi semestr, dlatego, jako Wasza młodsza koleżanka znowu mam kilka pytań! Musze przyznać, iż we wrześniu bardzo mi pomogliście - polecani przez Was wykładowcy faktycznie są wspaniali ! Teraz też na Was liczę
Jeśli chodzi o LITERATURĘ WSPÓŁCZESNĄ DO 1945 r. mam do wyboru :
Stanisław Gawliński, Bronisław Maj, Józef Wróbel, Zofia Zarębianka .
Kogoś możecie polecić, a może kogoś zdecydowanie odradzić ?
Moglibyście powiedzieć mi coś o Monice Szpiczakowskiej (język staro-cerkiewno-słowiański)
Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszystkie wskazówki !
|
|
|
Wysłany: Pią 18:38, 01 Paź 2010 Temat postu:
|
|
Ja mialam gramatyke z dr Mycawka, owszem, byly to przydatne zajecia, ale 4 miesiace klepalismy fonetyke, a na skladnie i tak nie starczylo czasu, poza tym byl nie raz stres przy tablicy, robiła niemiłe uwagi jak ktos czegos nie kapowal, za to dr Tutak, uważam, ze to najbardziej prostudencka osoba na tym wydziale, przemiła, spokojna, wszystko wytlumaczy, zapisze, po prostu cud kobieta!
|
|
|
Wysłany: Pią 14:58, 01 Paź 2010 Temat postu:
|
|
Dziękuje Wam wszystkim za rady
|
|
|
Wysłany: Czw 13:27, 30 Wrz 2010 Temat postu:
|
|
A mi się wykłady ze staropolskiej nie podobały. W drugim semestrze nie byłam na ani jednym, a egzamin zaliczyłam na 4+
Co do pani Buszewicz - z tego, co wiem, to zależy, co kto lubi. Na zajęciach jest niemal bezstresowo, bo kolokwia z lektur to absolutny banał, w porównaniu do kolokwiów u pozostałych prowadzących. No, ale wiadomo, że trzeba pewnie za to trochę zapłacić - więcej jest samodzielnej nauki do egzaminu, jak się domyślam.
Z gramatyki - dr Mycawka albo dr Tutak, chociaż w przypadku tej drugiej mi akurat troszkę nie odpowiadała osobowość. Ale uczy dobrze, to fakt.
Na wykłady z opisówki zdecydowanie powinno się chodzić, na egzaminie bardzo często pojawiają się przykłady na wykładach właśnie omawiane szczegółowo.
|
|
|
Wysłany: Śro 14:09, 29 Wrz 2010 Temat postu:
|
|
Cytat: | na wyklad na staropolke nie musisz chodzic |
Ale warto - choćby dlatego, że 1)na egzaminie jest troszkę łatwiej (ja na jedno z pytań odpowiedziałem właśnie dzięki wykładom prof. Borowskiego) 2)wykład jest arcyciekawy, można się naprawdę sporo dowiedzieć, no i jest to podane w sposób strawny dla studenta.
|
|
|
Wysłany: Śro 9:50, 29 Wrz 2010 Temat postu:
|
|
Anonymous napisał: | becia91 napisał: | No tak hehe.. w Katalogu wpisz sobie przedmiot z naszej podstawy i patrz, gdzie pisze "Wydział Polonistyki". W kodzie musi być literka "n", która oznacza nauczycielską |
raczej "jest napisane" |
Matko, nie trawie takich smętnych purystów językowych
|
|
|
Wysłany: Wto 21:43, 28 Wrz 2010 Temat postu:
|
|
na wyklad na staropolke nie musisz chodzic, na gramatyke do Dunaja przyda sie , na cwiczenia idz do dr Tutak- jest najlepsza kobieta na calym wydziale, a reszta na 1 roku czyli psychologia i pedagogika to bułka z maslem. a jesli chodzi o inne przedmioty to musisz zapytac konkretnie i kogo masz do wyboru bo to sie przez 4 lata pewnie zmienilo
|
|
|
Wysłany: Wto 16:13, 28 Wrz 2010 Temat postu:
|
|
becia91 napisał: | No tak hehe.. w Katalogu wpisz sobie przedmiot z naszej podstawy i patrz, gdzie pisze "Wydział Polonistyki". W kodzie musi być literka "n", która oznacza nauczycielską |
raczej "jest napisane"
|
|
|
Wysłany: Pon 18:38, 27 Wrz 2010 Temat postu:
|
|
A czy ktoś się orientuje czy Pani Elwira Buszewicz z Literatury Staropolskiej to dobry wybór?
|
|
|
Wysłany: Pon 13:40, 27 Wrz 2010 Temat postu:
|
|
Na stronie polonistyki pojawił się już harmonogram.
|
|
|
Wysłany: Pon 10:37, 27 Wrz 2010 Temat postu:
|
|
No tak hehe.. w Katalogu wpisz sobie przedmiot z naszej podstawy i patrz, gdzie pisze "Wydział Polonistyki". W kodzie musi być literka "n", która oznacza nauczycielską
|
|
|
Wysłany: Pon 10:02, 27 Wrz 2010 Temat postu:
|
|
Jeśli tylko dają się znaleźć
Dziękuję za pomoc.
|
|
|
Wysłany: Pon 9:56, 27 Wrz 2010 Temat postu:
|
|
Rose rejestracja jeszcze nie jest otwarta.. Trzeba czekać na komunikat o możliwości zapisów. Na razie w katalogu można tylko znaleźć przedmioty, godziny w których się odbywają i wykładowców, którzy je prowadzą.. Także wiedząc co nieco o wykładowcach można sobie ułożyć zarys planu zajęć.
|
|
|
|