Wysłany: Śro 10:56, 23 Wrz 2009 Temat postu:
|
|
jak dla mnie egzamin z W.W. rewelacja.;> miły, dowcipny, zadaje pytania na rozluźnienie typu 'czym się pani interesuje?' ;D
zdałam jakimś CUDEM w I terminie.
mimo iż większość lektur znałam fragmentarycznie lub ze wstępów BN, lub wcale, niestety.;]
ale ważne żeby mieć podstawy : Kochanowski, Pasek, kroniki, wczesny renesans (Kallimach itp )
trochę szczęścia i na tróję każdy wyciągnie.
chyba, że nie ma tego szczęścia i podstaw.
|
|
|
Wysłany: Pon 0:22, 04 Sie 2008 Temat postu:
|
|
Walecki spoko gość, szkoda ze go na 2 roku nie ma 
|
|
|
Wysłany: Sob 22:02, 21 Cze 2008 Temat postu:
|
|
Gnath, mam dziwne wrażenie że tą stroną z linkami uratowałeś mi życie
W ogóle dzięki za treściwego posta
|
|
|
Wysłany: Sob 21:09, 21 Cze 2008 Temat postu:
|
|
Oczywiście, że Walecki to nie jest żaden demon. I wcale nie jest trudno zdać, powiedziałbym, że nawet NIE JEST TRUDNO.
Co musicie zrobić: nauczyć się dobrze autorskich życiorysów (kiedy się urodził, kiedy umarł), co wydał, w którym roku i w której drukarni (gdzie, u kogo), tytuły po łacinie. Oprócz tego - orientować się o co chodziło w twórczości (kto pisał na wzór Petrarki, kto jak Horacy i tak dalej).
A co on lubi? Ze średniowiecza to oczywiście kroniki, lubi Kochanowskiego (okres łaciński, ale też słyszałem, że pytał nawet o "sejmikowanie" i skandal z Walezym), lubi Kochowskiego. No i te nieszczęsne drukarnie. (Tutaj strona, dzięki której przestaje to być straszne: http://www.wzks.uj.edu.pl/epi/2004/lha23/index.htm)
Jest tego dużo, ale nie panikujcie, usiądźcie sobie spokojnie, pouczcie się trochę dat, trochę faktów, tytułów, drukarni, nie poddawajcie się na egzaminie nawet jeśli wszystko wydaje się stracone i jakoś tam zdacie:)
PS: A jeśli chodzi o te wszystkie humory, to ja tam nie wiem. Dla mnie to jest jakieś demonizowanie przez osoby, które nie zdały, bo u mnie też padały jakieś żarciki, dogadywanki, ale jakoś nie wziąłem tego sobie do serca, bo i nie było czego. Tyle w tej kwestii:P
|
|
|
Wysłany: Pią 6:49, 20 Cze 2008 Temat postu:
|
|
oczywiście że nie jest. dla niektórych. ja mu się spodobałam więc był świetny. ale dla większości niestety koszmarny. a we wrzesniu jeszcze gorszy
|
|
|
Wysłany: Czw 13:14, 19 Cze 2008 Temat postu:
|
|
Obalam mit.. Walecki nie jest taki zły... ) nawet jezeli jestes z grupy Wlodarskiego..
|
|
|
Wysłany: Śro 21:30, 18 Cze 2008 Temat postu:
|
|
U Włodarskiego zdaje większosc... jest uprzejmy.. podpowie czasem
walecki.. kwestia humoru.. ale raczej jezdzi po ludziach..
w tym rok poprawki u waleckiego bo wlodarski wraca z urlopu po sesji
|
|
|
Wysłany: Śro 13:14, 18 Cze 2008 Temat postu:
|
|
Ile osób jest na 2 roku? Przecież ktoś musi zostać... Chyba nie wywalą tylu osób, bo profesorowie nie będą mieli pracy....
W ogóle jak wygląda sprawa poprawek. Serdecznie pozdrawiam
|
|
|
Wysłany: Śro 10:54, 18 Cze 2008 Temat postu:
|
|
no u waleckiego zdac za 2 razem jest bardzo ciezko.. ;/ marne szanse
|
|
|
Wysłany: Śro 9:02, 18 Cze 2008 Temat postu:
|
|
nie chce straszyć ale o ile Wacek w czerwcu oblał ponad połowę to we wrześniu jakieś 80%. u Włodarskiego było znacznie lepiej. powodzenia
|
|
|
Wysłany: Wto 21:02, 17 Cze 2008 Temat postu:
|
|
Tez nie zdałam. Egzamin miałam u Włodarskiego, a na poprawkę mam wylądować u Waleckiego właśnie.
Podobno lubi rude, hyhy, jest coś w tym prawdy czy mam nie szukać pociechy w swoich włosach?
Ines - jak i o co pytał Cię Walecki?
|
|
|
Wysłany: Wto 20:19, 17 Cze 2008 Temat postu:
|
|
I stało się nie zdałam... na nic zdała się nauka ... niestety... Mam pytanie ciężko jest zaliczyć poprawkę. W ogóle są tu jakieś osoby, które poprawiły egzamin ze staropolki we wrześniu? Liczę na jaką odezwę i mam nadzieję, że się już całkiem nie załamie... Pozdrawiam
P.S. Przez ostatnie 2 dni doszło do rzezi niewiniątek... liczba osób, które zdały nie sięga nawet 50% wszystkim żeczę powodzenia...
|
|
|
Wysłany: Sob 16:45, 14 Cze 2008 Temat postu:
|
|
Warto też zapoznać się z opracowaną przez prof. Waleckiego antologią "Z duchem w rozmawianiu" - z tego też lubi 'przetrzepać'
|
|
|
Wysłany: Śro 16:59, 11 Cze 2008 Temat postu:
|
|
Wtedy kiedy ja miałam egfzamin 4/5 osób pytał z kochanowskiego. szczególnie lubi jego twórczość łacińską. napisał o tym taka broszurkę na 20 stron, warto przeczytać. podobno niektórych pytał tez z drukarni(historia)
|
|
|
Wysłany: Śro 11:19, 11 Cze 2008 Temat postu:
|
|
A z czego on lubi zadawać pytania? Może ma jakieś takie nazwijmy to "koniki" Dziękuję za odpowiedź
|
|
|
|