Wysłany: Nie 18:44, 13 Wrz 2009 Temat postu:
|
|
Gorąco polecam Włodarczyka, fajny gość. Zawsze ma coś do powiedzenia oprócz wykładni literatury pozytywizmu i młodej polski, nie jest fanatykiem, zadaje krótkie prace roczne i nie sprawdza obecności. Mój faworyt:D
|
|
|
Wysłany: Nie 15:43, 13 Wrz 2009 Temat postu:
|
|
Stala jest nie tyle straszny co ironiczny. Co kto lubi.. Ja bardzo polecam, ale na pewno nie jest to sposob na ciche i bezstresowe przetrzymanie roku. Co do Rusinka.. ćwiczenia pelne dygresji i anegdotek, bez sprawdzania obecnosci, egzamin latwy bazujacy bardziej na ogolnej erudycji niz samej scislej wiedzy. Polecam;]
|
|
|
Wysłany: Pon 17:47, 07 Wrz 2009 Temat postu:
|
|
Jak ktos jest bardzo ambitny i chce byc dobrze przygotowany do egz. to do Matuszek, jak ktos woli spokojnie przezyc rok i pospinać sie w czerwcu polecam Włodarczyka, nie spr. obecnosci w ogole! prace roczne maja miec objetosc 4-5 str, wiec ogolnie wielkiii luz A Stala nie taki strasznie grozny, podobno potem latwiej ( ale tylko toche )zdac egz. u Niego
|
|
|
Wysłany: Wto 14:12, 25 Lis 2008 Temat postu:
|
|
Uh tylko nie Matuszek, teksańska masakra piłą mechaniczną No.... chyba że ktoś umie delektować się np. powieścią tendencyjną i przeżywać mistyczne uniesienia nad utylitaryzmem i organicyzmem. ;]
|
|
|
Wysłany: Pią 19:24, 19 Wrz 2008 Temat postu:
|
|
Tez jestem ciekawa jak z tymi ćwiczeniami... Wie ktoś jak jest u prof. Stali?
|
|
|
Wysłany: Pią 17:06, 19 Wrz 2008 Temat postu: Najlepszy ćwiczeniowiec z lit. pozytywizmu i młodej polski
|
|
Czy ktoś mógłby polecić mi ćwiczeniowca z tego przedmiotu? Waham się między Matuszek a Włodarczyk, ale nie mam o nich żadnych informacji. Ktoś mógłby zaopiniować? Bardzo mi na tym zależy. Jeszcze chciałabym wiedzieć jak wygląda teoria literatury z dr Rusinkiem jeśli ktoś wie
|
|
|
|